Pomylenie pojęć. Giełda nie dla kobiet jest tak jak wojna nie dla dzieci. Zresztą nigdy nie otkalem kobiety która grała na giełdzie. A jak chodzę z kobietami choćby do galerii handlowej to wiem jedno... Bezpieczniej niech już kupują sobie kratę bb na promocji niż akcje Orlenu na promocji.