Kurs kursem, ale zobacz jak handel zamarł na społce, obrót niżej warzywniaka osiedlowego. Nic się nie dzieje, tak jakby spólka przestała pracować. Wrażenie sprawia jakby się zwijali. Za wyniki obarczyli jak wszyscy kolanoświrus. Nie ma szczepionki zwała, jest szczepionka zwała. Po plotkach o rzekomym andidotum na kolanoświrusa kursy spólek zareagowały odbiciem. Chwilowym, jednak odbiciem. Czyli rynek reaguje na plotki, a na APSenergy nie. Jak to rozumieć? Zatem wyniki takie, czy "szmakie", obojętnie nie są efektem kolanoświrusa.