Coś na potwierdzenie hipotezy chodzika:
"Podczas gdy WIG20 (
WIG20) pogrążony jest w kompletnym marazmie, szeroki rynek zaczyna sygnalizować możliwość nadejścia lepszych czasów dla posiadaczy akcji, ale niekoniecznie tych płynnych. Warto od czasu do czasu rzucić okiem na
wykres indeksu cenowego, który powstaje w oparciu o średnie zmiany cen wszystkich akcji notowanych na GPW i NC z wyjątkiem spółek groszowych, gdzie dodatkowo wszystkie walory mają równe wagi. Indeks ten od dwóch miesięcy rośnie i w ostatnich dniach jego kurs wyszedł ponad maksimum z lutego 2014 r. naruszając tym samym górne ograniczenie rocznej konsolidacji. W przeszłości tego typu sygnały zwiastowały nadejście hossy na naszym parkiecie."
http://stooq.pl/mol/?id=1435