I znowu wrzuciłeś mi takiego kotleta... same wklejki ale w sumie dobrze się czyta to co Ci pisałem bo tyle razy Ci pisałem o rakiecie że teraz pięknie za chwilę mi podasz 01 żeby mi udowodnić że nie mam racji, jesteśmy już blisko...Ja się lubię kisić latami na spółce która ma perspektywy i nie należę do tych którzy się zniechęcają tym że muszą długo czekać i nie mają od razu to czego chcą. Infantylizmu mnie nie znajdziesz. Mam wiele innych spółek, mam co robić.Mam też swoje zainteresowania, pasje, książki, internet z wiedzą... Ostatnio zgrywam na dekoderze całą serię filmów "Jak działa wszechświat", pasjonujące.Na mnie długotrwałe dołowanie i trzymanie w tym dołku (jeśli spółka ma dobre perspektywy) nie ma żadnego wpływu, bo ja wiem że w końcu musi iść tam gdzie musi iść.
Co do sprzedaży 120k to nie jestem pewien czy to było dokładnie 0,29. Widzę że muszę się pofatygować żeby Ci to znaleźć (chyba że już to usunąłeś, bo przecież wiemy i wszyscy na Bankierze wiedzą że to się nagminnie dzieje), i jeśli jeszcze jest to to zobaczysz. Mi się zdaje że po prostu nie chce Ci się albo nie masz czasu co jestem w stanie zrozumieć, ale nie rób ze mnie kłamcy. Kłamców to wiesz gdzie mamy... Spójrz na Rafako, miało być i co? leci jak kamień... Ciekawe jak wypadnie wotum zaufania, bardzo jestem ciekaw, ale widać pierwsze symptomy zastraszania - Sawicki wczoraj z rana mówił że chce innego premiera a już wieczorem że nie chce... My wiemy że Niemcy walczą do końca, ale to nie zawsze musi oznaczać ich dobrobyt co było widać w końcówce II wojny. Potem muszą długo i mozolnie odrabiać straty. Zły pomysł.
Rafał trzymaj kurs