Będę polemizował. Uważam że spółka nie upadnie zbyt szybko. Zbyt dużo znajomych królika jest ugotowanych.
Obstawiam, że Vee Ventures dołoży kapitału na jakiś czas. Sprzedali mnóstwo akcji po dużo wyższych cenach, mają więc z czego dołożyć. Tylko po jakiej cenie? Obawiam się że głęboko poniżej ryku.
Ponadto prezes jest tak ambitny, że nie przyznałby się do porażki.
Tak czy siak, jeśli nawet spółka się obroni to i tak ciężko będzie na niej zarobić drobnym akcjonariuszom.
Będzie jak do tej pory. Zarobią (jeśli się powiedzie) tylko główni akcjonariusze.
Vee Ventures przez wiele lat sprzedawało akcje, poza rynkiem regulowanym. A kto zabroni nabywcom tych pakietów sprzedawać w rynek. Nie muszą tego raportowć. Choć mamy przykład inwestora 10%towego który sprzedawał i raportował.
Nie powinno się kupować akcji, gdy insiderzy sprzedają.