Sprzedać to może każdy i kiedy chce i za ile chce. Pytanie zasadnicze, czy sprzedający oraz czy inni akcjonariusze mieli równy dostęp do informacji ze strony Zarządu :).
To już precyzyjnie określają przepisy. Natomiast, konsekwencje z tym związane, nawet student pierwszego roku prawa potrafi wyliczyć.
Oczywistym jest fakt że, znając historię i sposób zarządzania poprzedniego Zarządu, tą dyskusję należy traktować czysto akademicko, gdyż zapewne, w działaniach obecnego Zarządu prześwieca i będzie przeświecać tylko transparentność ;).