Wielkie uznanie za jakby to powiedzieć profesjonalne ( logiczne i ekonomiczne ) podejscie do tematu , Czy drogo czy tanio to i tak nie ma znaczenia bo kupuje sie to na wszelki wypadek . A znam takich co jak była Histeria i przekręty z polskimi kolekcjonerskimi srebrzakami w nakładach astronomicznych to maja po kilkadziesąt pudełek od tych co sie w nie wkopali ( w setkach kilogramów ) . Podobno niektórzy już to poprzetapiali , obczyscili i zrobili sztabki . Inni co chcą być fer do srodków platniczych tylko czekają na zmiane na euro . A ceny po jakich to kupowali sa aż śmieszne - wychodziło jakies połowe z ceny zakupu w kghm . Niektórzy sie nabijają ze beda bić uncjówki z własnym nazwiskiem :)))