Forum Złoto +Dodaj wątek

Re: Srebrne monety bulionowe

Zgłoś do moderatora
bez urazy ale pytanie, czy lepiej kupić teraz, czy za kilka dni , nie ma moim zdaniem wiele sensu. Jestem na rynku wiele lat jako człowiek z branzy (akurat nie w metalach, ale metale śledzę), ale żeby odpowiedzieć Ci na to pytanie, to musiałbym przywdziać płaszczyk szarlatana ;) Rynkiem srebra steruje kartel kilku największych banków - nie jest to teoria spiskowa , lecz fakt - w świetle wychodzących faktów o innych rynkach ustawianych przez banki, brzmi to już mniej spiskowo . Więc nikt rozsądny Ci nie odpowie czy lepiej teraz czy za tydzień. forex, czyli wrózenie kursów walut , to też ruletka. Nie ma co się tymi sprawami w ogóle zajmować IMO.

Co do zakupu srebrnych monet. Jeżeli na ten moment całe Twoje finanse są w 'papierowej' formie , to każdy czas jest dobry do zakupu. IMO szaleństwem jest NIE MIEĆ w obecnych czasach co najmniej 10% kasy we własnej szafie w formie której reżim nie zdoła skonfiskować ani opodatkować.

Jeżeli chodzi o VAT. Popatrz na celticgold.eu - to duży diler z siedzibą w Estonii, można u nich kupić legalnie i jeżeli kurier odbiera w Estonii (oni to zapewniają), to sprzedaż jest zrealizowana w Estonii - i VATU nie ma;) Ale i tak marże są ok 20% więc spore. Przebolałbym to i popatrzyłbym na to w tej formie że po prostu to jest obecnie realna cena fizycznego srebra . Myślenie że 'na starcie jestem 20% w plecy' jest wg mnie dużym błędem. W momencie kiedy z systemu odpływa woda i okazuje kto pływał bez gaci, to wszystko przestaje mieć znaczenie.

Moje rady. Kupuj wyłącznie monety 1 uncjowe. Nie zwracaj jakiejklwiek uwagi na rzekomą 'wartość numizmatyczną' , bo jeżeli faktycznie zrealizuje się jakiś zły scenariusz to nawet bardziej w cenie będą znane monety wielkonakładowe a z monetą z jakiejś krótkiej pseudonumizmatycznej serii możesz mieć problem ze sprzedażą. Nawet jak kupujesz u sporego dilera, przetestuj najpierw zakupem próbnym, nie od razu w 1 strzale wielki zakup. Najlepiej kupuj monety o jak najwyższym nominale , czyli 5 dolarów kanadyjskich . To daje (dawało niedawno, teraz nie chce mi się liczyć) ok 23% pokrycia ceny monety przez cenę nominalną. Czyli nawet jeżeli zaleje nas srebrny deszcz z jakieś komety , to i tak nie wtopisz wiecej niż 3/4 forsy;))) Bodajże Maple Leaf czy Bird of Prey mają face value 5CAD.
I zadaj sobie pytanie po co kupujesz. Bo Twoje pytanie 'czy nie lepiej za tydzien' troszeczke mnie niepokoi. Jeżeli zamierzasz kupowac je z jakimś 'stoplossem' , tzn masz zamiar sprzedać jak spadną o 10%, to najlepiej jednak dać sobie spokój. Nikt nie wie gdzie jest dno i co bedzie za tydzień.
Ale co będzie za 10 czy 20 lat? To już można prognozować z bardzo dużą pewnością. Istnieją dwa rodzaje pieniędzy papierowych; te, które są już bezwartościowe. I te, które jeszcze nie są.

pozdro