info z 06-04-2010 - to już przeszłość, bo mieliśmy już wybicie pod te info.
Zastanawia mnie tylko Wasz upór i ile Wam trzeba cierpliwości do trzymania jeszcze tego papieru. Jak dużą jeszcze stratę musicie zaliczyć, aby ten papier oddać ? No chyba, że weszliście przy kursie 2 zeta, to co innego - straty jeszcze nie macie, ale czy warto trzymać spółkę na której w obecnym momencie nie da się zarobić ? Przecież można gdzie indziej obrócić kilka razy tymi środkami, zanim doczekamy tu wzrostów o których, tak chętnie piszecie. Wtedy wiadomo każdy wsiądzie do tego pociągu, ale to może być dłuuugi okres jeszcze czasu.
Wiadomo, jak spadnie do 2 zł, to zacznie się wtedy ruch na papierze - nie trzeba być mądrym aby to wiedzieć. A przy takim małym obrocie, gdzie są duże wahnięcia, ten kurs 2 zł będzie szybciej niż myślicie
P.S
A banki poczekają, bo zakładają długoterminową stopę zwrotu i tyle - tylko czy Wy drodzy akcjonariusze poczekacie, zamrażając teraz swój kapitał.
pozdr.