Dzieje się tak ponieważ zawsze gruby może drobnego przeczekać albo wystraszyć. Tylko zawodowcy (mówię o b. nielicznych drobnych) potrafią po zainwestowaniu podpiąć się pod grube ryby i płynąć razem z nimi. Duża ryba robi co może aby te przyssane dziady z siebie zrzucić. Nagłe zwroty, nurkowanie, wyskoki... Zostają najwytrwalsi, ci którzy zainwestowali z pełną świadomością i którym się nie śpieszy.