GEM w Pronoxie palców nie macza.
Ale maczał w CZP. Swego czasu, jak Centek wracał na giełdę, Król wraz ze świtą podpisali z nim umowę, w której GEM zobowiązał się do wejscia w akcje CZP po nominale (1 PLN). Problem w tym, ze małym druczkiem było napisane, że kasę z tego będzie miał ze sprzedaży pożyczonych od dotychczasowych właścicielu CZP akcji, które stanowiły ich własność i KAŻDA zmiana stanu posiadani powinna być zgłaszana odpowiednim raportem przez ESPI.
Króliki pożyczyły akcje, jednocześnie puściły info, ze mają gigantycznego zagranicznego inwestora i zanim ulica się skapnęła, o co chodzi, GEM wpuścił w rynek miliony akcji.
Król i spółka dostali nawet karę od KNF-u za to, ale jak na mój gust - się wybronią, poniewać pożyczanie akcji nie jest dokładnie uregulowane w polskich przepisach o obrocie instrumentami finansowymi.
Teraz na Pronoxie rolę GEM-u przejęli Tobor i Cannuela. Po co płacić komuś obcemu, skoro można samemu zgarnąć śmietankę... :)))
Akcje obejmowane po nominale są od 30.05.2011r. dystrybuowane na GPW, a tzw. leszcze (bez urazy) zachłystują sie takim właśnie infem, jak przytoczyłeś i mówią sobie: skoro oni brali po 1 PLN i 0,85 PLN, to jak ja wezmę po 0,X (X oznacza dowolną cyfrę od 0 do powiedzmy 7), to jest zarypista okazja...
I w ten właśnie sposób od początku dystrybucji ulokowali już w rynku ponad 100 mln papiera. średnią mają, według mnie, tak około 25 groni, więc są jakieś 15 mln PLN do przodu...
I tak się właśnie robi dużą kasę na tej spółce... :(((
Nie wiem, czy wszystko jest jasne, jak coś nie teges, to napisz, dopowiem.