W każdym normalnym państwie, spółki dbają o cenę swoich akcji. Każdy pamięta sytuację jak było źle na giełdach, jak spółki w USA ogłaszały skup swoich akcji, aby powstrzymać dołowanie akcji. Chodziło o zabranie akcji z gorących rąk. Jeżeli spółka jest wyceniana wysoko, łatwo wtedy uzyskać kredyty w bankach. Banki też chętnie kupują akcje takiej spółki. Ale to tak nie ma w Polsce, jako przykład podam jak społeczeństwo jest traktowane przez banki. Chyba wiecie że w Polsce nie ma kredytów hipotecznych, w tym znaczeniu jak jest w USA, czy na zachodzie? Chociaż w prasie i nawet tej biznesowej chętnie posługują się nazewnictwem kredyty hipoteczne, dlaczego wprowadzają ludzi w błąd? Jako kraj Polska nadal jesteśmy biznesowo i finansowo traktowani jako trzeci świat. Wtedy też wyceny naszych spółek przez USA czy zachód są 30% niższe, bo dlatego że jesteśmy w trzecim świecie tzw rozwijającym. Dziwię się rządzącym PGE że nic nie robią, że akcje są zaliczane do sieciowych. Ale tak jest zwyczaj, że my się sami nie szanujemy, więc wybieramy takich ludzi którzy nas z kolei nie szanują.