Nie dobrze jest kiedy jeden projekt (P1) składa spółkę jak domek z kart. Jeszcze groźniejsze dla firmy jest to ze obecna sytuacja to efekt zaniedbań i inżynierii finansowej prowadzonej na polecenie Prezesa czego RN nie wychwyciła . Czas pokaże co będzie z Sygnity nowe kontrakty są rozłożone na kilka lat i nie zmieniają znacząco dramatycznej sytuacji. Złamią kowenanty do końca grudnia i spółki nie ma.