Istotna część przychodów jest w dolarze, a rok do roku kurs dolara jest prawie 10% niżej (niż rok temu w drugim kwartale), więc to im w 2. i 3. i kwartale będzie obciążać rentowność w porównaniu z ub.rokiem. Do tego pewnie podwyżki pensji. Przyrost zysku netto może nie nadążać za przyrostem sprzedaży za 2 i 3 kwartał. Z kolei przyrost i powtarzalność przychodów i coraz wyższa ich (stopniowo) rentowność to trwała, a nie tymczasowa zmiana w spółce, która w końcu zaprocentuje. W przyszłym roku nie będzie już presji płacowej ani takich zmian kursu USDPLN (prawdopodobnie). Jeśli tak, to przyszły rok powinien być przełomowy jeśli chodzi o zysk netto.