Szorty nie odpuszcza chyba że im braknie akcji . Już w miniony piątek miało braknąć a tu okazuje się że mogą pozyczac od niejakiego goldmana który woli na procent niż ma wzrost kursu. Dziwne to jest przy okazji spółka wyceniana jak jakiś śmieć z majątkiem co najmniej x 5. Gdzie my jesteśmy?