Ludzie się tak spuszczają nad tym, że po drugiej stronie są shorty, fundusze wooow!! A prawda taka, że to janusze biznesu. Większość ludzi tam pracujących to tumany. Goście którzy byli nie dość bystrzy i nie dość pracowici żeby zostać/wykonywac pożytecznie społecznie zawod jak inżynier, lekarz, medyk, naukowiec itd. Robią więc w branży która tak naprawdę jest jedną wielką ściema i pysznią się, że coś wiedzą a tak naprawdę nic nie wiedzą. Zresztą potwierdzają to statystki. W perspektywie 10 lat, 90% przegrywa z zwykła średnia rynkowa. Po 15 latach 50% funduszy już jest zwinięta i zlikwidowana. Potwierdza to rozwój pasywnego inwestowania i ETF. I potwierdzaja to też zagrywki na JSW.
Bo kto przy zdrowych zmysłach zapożycza się pod sam korek na grube miliony. Następnie porzucone aktywo wyprzedaje po ułamkowej wartości godziwej (czyli za bezcen). Stale płaci gruby hajs z tytułu obsługi zadłużenia. A jedyna strategia gry to znalezienie większego jelenia od siebie który odsprzeda mu swoje udziały taniej niż sami sprzedali. Pogratulować intelektu hahaha