Dnia 2023-09-06 o godz. 11:33 ~dragonball napisał(a):
> >Gra sama w sobie, (...) musi wyjasnić, jak zmiana DNA sprawia, że nagle chodzisz bezszelestnie.
> > nagłupszy twój post jaki do tej pory widziałem, który po raz kolejny pokazuje, że z grami nie masz nic wspólnego.
> > Bo przecież to norma, że inne gry wyjaśniają jak level up po zabiciu dzika włócznią pozwala graczowi wybrać rozwój umiejętności strzelania z łuku XD
Widzę, że kolega z tych, co aktor z gry o tron? "Dlaczego gruby typek jest gruby po latach tułania się bez jedzenia za Murem? Nie interesuj się, to świat fantasy, są smoki"
Są realia świata i zgodnosć wewnętrzna. Ogólnie jestem w stanie argumentować, że rzeczy takie jak celność mają bezpośredni związek z ilością zabitych przeciwników. Tak samo gry RPG - taka konstrukcja.
W Bioshocku mamy wyjaśnienie - magiczne morskie ślimaki zmieniają ci DNA bo mają takie zdolności, jak je dobrze połączysz, robisz się potworem z ogniem w łapie. Splice up:)
Natomiast tu mamy pseudorealizm - i dlatego ciekawi mnie to. Czy to ma zwiążek z jakimś zwierzakiem? Pseudorealistycznie - masz węgorze elektryczne, ślimaki z pancerzami, strzelanie jadem - to też magia, ale jakoś bardziej wiarygodna. Stąd, moje pytanie - jak uarguemntują cichy chód?