Dnia 2021-01-19 o godz. 16:29 lawyer_mz napisał(a):
> Ehh, skasował mi się post zanim wysłałem więc, krótko.
> Nie uważam, że wand ma zarabiać kokosy lub w cudowny sposób rozpocząć globalną ekspansję, to ma być stabilny rentowny biznes. Ta działalność została olana kosztem rozwoju CompuFlo i uważam, że to był błąd.
> To ja może też dorzucę łyżkę dziekciu do beczki miodu o nazwie CompuFlo, to rozwiązanie pomimo wielu niezaprzeczalnych zalet, o których piszesz nie ratuje życia ani nie leczy żadnej poważnej choroby i tylko dlatego rozwija się tak wolno i nie rozpala wyobraźni inwestorów. Moje wyobrażenia co do przychodów były zdecydowanie wyższe niż przytoczone w wywiadzie 18mln$ rocznie (tylko w USA) i stąd rozumiem, że to będzie długa droga do osiągnięcia solidnej wyceny spółki i nie sądze żeby szybko dobiła ona do 1 mld$.
> Pomimo to jestem przekonany, że zakup tej spółki to obecnie bardzo dobra inwestycja, nie liczę jednak już na xxxx% jak kiedyś a jedynie na 150-200% w horyzoncie 2 lat.
To teraz wiem, skąd Twoje nastawienie na spółki zza Oceanu (medyczne), które rozwijają terapie antyrakowe :-)
Ja stawiam na powszechność stosowania, dążenie do zapewnienia bezpieczeństwa (np. przy porodach), eliminację skutków błędów lekarskich etc.
Z tymi 18 mln USD to nie wiem jak to traktowac. Wcześniej Osser mówił, że rynek epidural w USA to 1 mld USD. Chyba, że to kwestia porównania porodów do pozostałych zabiegów z użyciem Compuflo.
Myslę, że 1 mld USD kapitalizacji w przypadku Milestone Scientific zobaczymy w najbliższych miesiącach. Na fali się płynie - spółki z niewielkimi przychodami w branzy marihuanowej w czasie ostatniej hossy marihuanowej z minimalnymi przychodami osiagały taką kapitalizację. Jak media zaczną pisać o "cudownym urzadzeniu Milestone Medical" - popłyniemy w górę rzeki.