Deli, zobacz, jakie zaślepienie przenika z tych wypowiedzi. Ja nikogo nie broniłem, ani nawet nie sugerowałem z kim należy merytorycznie dyskutować, ale stało się tak jak przewidywałem, bo nawet wstrzymując się z przedstawieniem swojego poglądu zostałem uznany za trolla. Wygląda na to, że to towarzystwo siedzi jakby na jakiejś minie i tylko czeka na jakikolwiek ruch aby wybuchnąć i w ogóle nie dopuszcza wymiany opinii, a nawet nie ma mowy, aby ktoś otworzył usta nawet dla zaczęrpnięcia oddechu.