To, jakaś chora spółka. Śledzę w międzyczasie inną spółkę, która wniosek o wprowadzenie do obrotu nowej serii swoich akcji, dała po Ekipie, a już jest info ze spółki o ich dopuszczenie i wyznaczony dzień notowań.
Przeciez, tu nie ma niedoświadczonych ludzi. Siedzą tu w akcjonariacie i zarządzie oraz radzie nadzorczej ludzie Januarego, którzy zęby zjedli na tym. Kuriozum. Mają pewnie, jakiś plan, ktory realizują pomimo i kosztem drobnych. Zabawa w kotka i myszkę.
Moim zdaniem, nie dotykać tego, dopóki nic się pozytywnego nie wyklaruje. Niech bawią się sami ze sobą, niech i zbijają nawet do 1 groszy, jeśli mają taki plan.