"Choć było po drodze dużo zmian i turbulencji - jestem pewien, że z zespołem, jaki obecnie mam, mogę stworzyć kolejną niesamowitą historię!"
Kto Ci został z tego zespołu? Jedna osoba? Wierzyłem kiedyś w to co mówiłeś, że będzie świetnie, że firma się rozwija, że problemy są chwilowe, myślę że wtedy wszyscy Ci wierzyliśmy, chcieliśmy żeby tak było jak mówisz. Każdą propozycję pracy odrzucałem, nawet jak finansowe warunki były ciekawsze, i jak to się skończyło? Zostawiłeś mnie z długiem, taka Twoja wdzięczność. Nic, jestem frajerem który dał się wydymać. Nie wiem czy odzyskam swoje pieniądze, mówisz że zapłacisz ale chyba już w to nie wierzę. Po co miałbyś mi płacić, przecież nic już dla Ciebie nie zrobię.
To jest po prostu przykre, że tak nas, bo nie tylko mnie potraktowałeś. Rozmawiać z Tobą? Przecież wiem co mi powiesz, że trzeba czekać.
Karma wraca, a ludzie niech wiedzą jakim jesteś człowiekiem. W artykułach na blogu opisujesz jak potraktowali Cię wspólnicy, napisz jak Ty traktujesz swoich.
Powodzenia, i trzymam kciuki, żeby te projekty się udały i żebyś pospłacał w końcu nas wszystkich.