Dodać też chyba trzeba niemałe koszty ewakuacji że Szwecji. W zimie był od spółki przekaz, że praktycznie wszystkie moce przerzucone zostały na rynek szwedzki. Teraz gdy zlecenia tam zgasły, trzeba wracac. Bez zysku, a może nawet z potencjalnymi karami za niewykonanie zleceń. Trudno tu się dopatrywać jakich pozytywów. Paradoksalnie najlepszym info jakie teraz może wyjść to otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego ale z bankami nie łatwo zrobic orzystny uklad.