Po raz drugi w ciągu miesiąca nowo utworzona ukraińska brygada, rozmieszczona w najgorętszym odcinku frontu, się rozpada. Po raz trzeci w ciągu niecałego roku prezydent Wołodymyr Zełenski zmienił dowódcę kluczowej formacji wojskowej odpowiedzialnej za obrona Pokrowska — miasta, o które toczą się bezlitosne walki. Rosjanie próbują dostać się do miasta w małych grupach i je otoczyć — i może im się to udać. A to otworzyłoby im drzwi do reszty Doniecka.