Re: REKORDOWY OBRÓT NA POLANCE !!!

może kilka słów o sobie; jeszcze do nie dawna byłem jak wy to pięknie nazywacie "leszczem" nie wstydzę się tego bo w biznesie nie ma sentymentów. moja przygoda z GPW zaczęła się w 2001 r. zaczynałem od małej sumki aby poznać zasady miałem zaledwie 3K i nie budowałem portfela tylko inwestowałem całość w jeden papier. to były czasy MNI kupiłem papier za 8.60 po bardzo dużym wzroście, sprzedałem po ok. 14.40. jak na owe czasy spodobało mi się. póżniej był swissmed na który przyszło mi poczekać aby dał zarobić 2 zł na akcje wtedy pamiętam polną jak przykuła moją uwagę kosztowała wówczas 11.60 nie miałem wolnych środków i mogłem tylko obserwować jak polna szybuje na ponad 100 zł aż mnie ściskało że mnie tam nie ma. póżniej miałem małą przerwę powróciłem na parkiet chyba w lipcu 2007 r. pożyczka z banku 15K abym nie przepuścił następnej okazji (jak się póżniej okazało to był najgorszy moment aby wrócić na parkiet-KRYZYS, ale o tym wtedy jeszcze się nie mówiło) pamiętam mój pierwszy zakup to budopol przy 1K papiera zrobiłem na nim 0.60 zł nie dużo ale działałem ostrożnie pamiętam bioton który kupiłem po 0.86 a sprzedałem po 1.11 przy 10000 szt. póżniej było już tylko gorzej wpakowałem się w skotan który regularnie spadał od 2006 r. po splicie to właśnie na skotanie zachowałem się jak leszcz spekuła podkręciła kurs akcji ok. +50% tak że po wzroście kurs wynosił 10.45 drugi dzień wiadomo zaczął się od wzrostów ja wszedłem po 11.40 1K papiera. tego samego dnia kurs wynosił10.45. póżniej już było coraz gorzej ostatecznie sprzedałem po 8.60 w tym samym dniu pojechałem do biura maklerskiego chciałem zasięgnąć porady bo miałem dwa typy a nie chciałem ryzykować po takiej stracie. jednym z typów było hawe na którym również była spekuła dzień w dzień po 20% kurs w krótkim czasie z ok. 4 zł znalazł się na 16 ja tam chciałem wejść makler doradziła mi żebym kupił i od razu wystawił na sprzedaż (wtedy mi zaimponowała swoją wiedzą pokazując na wykresie jak może zachować się kurs nastepnego dnia kurs realistyczny 20 zł ja wystawiłem po19.90 a optymistyczny 26.50) wówczas byłem w szoku że tak można czytać wykres. nastepny dzień zaczął się nie poraz pierwszy zreszą od widełek sprzedałem po 21.00 zł (nie zobaczycie tego na wykresie bo w trakcie sesji było jeszcze 26 zł lecz zamknięcie skończyło się w granicach poprzedniego). pamietam jeszcze jak pani makler pokazywała mi wykres WIG20 przestrzegając mnie co nastąpi niedługo mówiła o trzech głowach Fibonaciego(sory nie wiem jak to się pisze) mieliśmy wtedy prawie 4000 pkt. a ona mówiła o tym ze bessa powinna nas ściągnąć w granice 1400 pkt. to była dla mnie laika abstrakcja lecz czas pokazał ze to było nie uniknione . wujas namowił mnie na famur który miał mieć razem z kopexem umowe na dostawę sprzętu do chin kupiłem 1K za 5.60 sprzedałem za 3.30 (KRYZYS) miałem 170 szt kghm kupione za 109.00 sprzedałem za 57 (kryzys) + dywidenda mały epizod z lotosem 16.90 kupiony sprzedałem za 17.70, kolastyna kupiona po 1.03 sprzedałem po 0.77 marazm newworld kupiłem za 22.50 1K akcji kurs spadł w pobliże 14.00 przetrzymałem sprzedając nie dawno za 29.00 ;-) najbardziej jestem dumny ze skotana (mosiał mi wynagrodzić dawne dzieje) kupiłem 20000 szt. za 1.35 sprzedałem ustanawiając cenę na zamknięciu 3.25 dzisiaj dumnie patrzę na tą górkę. dzisiaj mam 3K polnej a moja uwaga skupiona jest na ANTI, ŻURAWIE, WARTIMPEX( ze wzgledu na zamieszanie w sprawie dostaw gazu- moze być ciekawie) BUDOPOL i w dalszym ciągu SKOTAN i NEWWORLD
Dziękuje za uwagę ;-)