w najbliższy piątek spotykam sie w sadzie (wydzial cywilny) z pm. Mam nadzieje ze pochwale sie dobra nowina. Sprawa dotyczy olania mnie w kwestii reklamacji, wnioskuje zwrot kasy, zwrot odsetek i poniesienie kosztów procesu. Dodam ze od jakiegoś czasu wydzwaniają do mnie z centrali i w bardzo grzeczny (jednak można grzecznie...) sposób najpierw proponowali wymianę na dowolne inne w sklepie- odmówiłem, a po paru dniach następny miły telefon ze po za sadem z chęcią oddadzą mi pieniążki- odmówiłem. czekam na oficjalny wyrok