monolit, albo udajesz, albo znasz obrót akcjami tylko z obserwacji notowań na Bankierze... zapomniałeś w ogóle w układance o słupach, o przerzucaniu niewielkich ilości pomiędzy określonymi osobami na zawsze nieco niższych poziomach w stosunku do aktualnego kursu, które po troszeczku, po malutku, przy braku newsów ze spółki, zniechęcają innych, ściągają kurs stopniowo na dół, a cały czas jest więcej zbierane, niż oddawane, bo i tak większość odbierają swoi - nawet jak ktoś postronny łyknie z prawej, to było to zakupione kilka % taniej, czyli zawsze jest mały, bo mały, ale zarobek, a przy ciszy informacyjnej ze spółki jest jednak więcej chętnych na oddawanie, niż zbieranie, to stan posiadania się sukcesywnie zwiększa; a, przypominam Ci, że nie twierdzę, że akurat na Reinholdzie jakiś grubas musi to zbierać, wystarczy paru takich jak Ty i już zrobicie obrót na kilkanaście tygodni...
dlaczego tak szybko zmieniłeś znów zdanie, jeszcze niedawno przekonywałeś, przed sprzedażą swoich akcji, żeby do 10 zł brać akcje Reinhold w ciemno, a odkąd opchnąłeś swój pakiecik zmieniłeś opinię o 180 stopni? nie mówiąc, że wcześniej, zanim nie skupiłeś tego swojego pakietu, przekonywałeś nas o nieuchronym bankructwie Reinhold; czy Ty uważasz ludzi za idiotów?!?
a propos, nie sądzisz chyba, że insiderzy sprzedają w dołku? a tu, jak na wielu spółkach, co za problem, zaczęło się poprawiać, akcje wzrosły, mieli prawo sprzedać swoje akcje? mieli... nikt im nie zabroni sprzedać swoich akcji, jak wzrosną - normalnie powinniśmy się o tym dowiedzieć... a że potem już nie rosły, albo wręcz spadały, no cóż