Dnia 2024-10-23 o godz. 10:18 ~abc napisał(a):
> bo innym każesz łączyć kropki a sam tego nie robisz... Gdyby było tak jak piszesz to wszytkie wydawnictwa wycofałyby swoje książki i to natychmiast, prawda?
Nieprawda. Z wielu powodów może stać się inaczej. Wiele zależy od pozycji negocjacyjnej, sytuacji finansowej, oczekiwań. Wydawnictwa które zostają mogą brać za dobrą monetę to, że Legimi przyznało się do nieprawidłowości, ergo ostatecznie skoryguje rozliczenia i rozliczy się z nimi uczciwie. Jeśli jednocześnie ten kanał dystrybucyjny jest istotny w sumie przychodów - nie warto im odcinać się od niego w tak radykalny sposób.
Szczególnie, że, jak sam/a zauważasz - Empik łoi bardziej. To trochę jak wybór pomiędzy dżumą a cholerą. Legimi w umowie łoi mniej, ale tak naprawdę złoiło więcej nieuczciwie (czyt. "ukradło"), ale się przyznało i raczej odda. Empik łoi bardziej zgodnie z umową, ale nie dał się złapać na działaniu niezgodnym z umową z wydawcami.
A cała sprawa na razie przypomina bardziej łączenie wykrzykników i znaków zapytania niż kropek. ;)