no no no, zajeżdża trupem coraz mocniej...
Krótkie ratunkowe serie obligów na kilka miesięcy z kuponem 10% i weksle, to oznaka stanu przedagonalnego. Weksle w biznesie to ostateczność. Widać, że nikt już nie chce obligów, spółka straciła zaufanie na rynkach finansowych.
I nic dziwnego. Jak się czyta ostatni raport, włosy jeżą się na głowie. Dopiero na samym końcu raportu spółka raportuje obecne zadłużenie finansowe: kredyty (3 mln), obligacje (48,5 mln), leasing (0,8 mln), weksle (6 mln). Razem: ponad 58 mln zł. Do tej kwoty trzeba dodać lekko co najmniej 10% odsetek.
Jakie spółka ma zabezpieczenie finansowe na okoliczność spłaty tego zadłużenia. Środki pieniężne w kasie (7,4 mln; to zapewne pięniądze z weksli i ratunkowych obligów K1 i K2; były w kasie na koniec czerwca, ale może zostały już pożyczone...) oraz kapitał rezerwowy w kwocie 56,6 mln zł. Co to jest ten kapitał rezerwowy? To kapitał akcyjny (1 mln) oraz zyski z lat poprzednich (55,6 mln). Tylko mały szkopuł, te zyski zostały ze spółki wyprowadzone w postaci pożyczek. W bilansie się znajdują, ale w kasie ich nie ma. Oczywiście, w bilansie wszystko to można ładnie rozpisać, papier wszystko przyjmie. Ale gdyby te pieniądze były, spółka nie musiałaby podpisywać weksli, czy też emitować obligacji na kilka miesięcy na 10%, po to, by jeszcze trwać. Dziwię się, że jakiś audytor podpisał ten raport.
W finansach FFI widnieje więc olbrzymia dziura, której niczym nie da się zaklajstrować. Żeby mieć na działalność operacyjną, spółka musi pożyczać pieniądze na bandyckie procenty, bo zyski pożyczyli sobie preziowie i ich kumple. I nawet w tak krytycznej sytuacji nie chcą oddać...
Realny współczynnik finansowy FFI jest znacznie gorszy, niż deklarowane 0.90. Ta sprawa nadaje się do KNF. Nadzór powinien w końcu zareagować na wprowadzanie w błąd.
Bo czym innym można nazwać bełkot z raportu:
Informacja o zadłużeniu
Na dzień 30.06.2015r. zobowiązania krótko i długoterminowe Emitenta wyniosły 249,6 mln zł, przy czym blisko 73,8% zobowiązań (184 mln zł) stanowią zobowiązania, które Emitent klasyfikuje jako przychody przyszłych okresów z tytułu przyszłych wpływów z zakupionych już pakietów wierzytelności.Pozostałą wartość zadłużenia stanowi zadłużenie finansowe (wyemitowane obligacje, kredyt oraz zobowiązania wekslowe) w wysokości 59,7 mln zł. Pozostała wartość zobowiązań krótko- i długoterminowych wynika z zadłużenia finansowego (60,3 mln zł) oraz zobowiązań publiczno-prawnych i handlowych (3,3 mln zł).
To ile w końcu jest tego zadłużenia finansowego?..