Dżej Dżej...
"suta" dywidenda to wyłączna i osobista zasługa dobrego humoru Pana Prezesa - jak zresztą każde. Inne rozdawnictwo kasy spółki. Osobiście wiąże to z ich oststnimi sukcesami na polu sportowym bo jak widać gospodarczo to tylko kasę przepala na to i owo, tu i tam.
Choć ci co ja od FSG dostają są bardzo zadowoleni i wdzięczni temu Panu.
A maly Akcjonariusz, no cóż... może jeszcze się coś uda.