Skoro do zamierzonego celu wystarczy tylko uczciwa cena za pozostałe 9% akcji to p. Eggnik nie jest, do niczego potrzebny w akcjonariacie Energii. Mnie na liście nie zobaczysz, bo ani nie mam czasu na to - raz praca, a cały urlop mam zaplanowany na żagle w tym roku i nawet jednego dnia nie mam wolnego, dwa moja obecność na wza nic nie zmieni. Jak ktoś nie pracuje to się może bawić w jeżdżenie na wza i protesty a jak ktoś ma tak jak pisałeś po kilkaset tysięcy akcji to nawet powinno mu na tym mocno zależeć i chyba wszyscy wiedzą czemu p. Jan tak walczy. Chociaż ile dokładnie ma akcji to ja nie wiem i nawet jemu czy komukolwiek innemu co ma bardzo dużo nie zazdroszczę - wyrosłem już z tego. Tu i tak wszystko zależy od łaskawości Orlenu. Od GG nic nie zależy...