Re: Pytanie to Mrs Procner

Ty chyba rzeczywiście nie masz prawdziwych problemów, skoro bawisz się w "dawanie lekcji" - kiepski z Ciebie nauczyciel...

Poza tym powiem Ci, że nie masz zielonego pojęcia gdzie mieszkam, wiesz jedynie gdzie chodziłam do szkoły - chyba że jestes aż tak dociekliwy, że napiszesz do tych szkół, albo do "moich znajomych" z nk żeby zweryfikowac te informacje. Nawet nie możesz miec pewności czy profil nie jest fikcyjny, czy to nie moja koleżanka lub kuzynka na tych zdjęciach albo wręcz dowolna osoba, więc wyluzuj.

Po drugie ja nie umieszczałam na forum swoich danych a jedynie link i to jedynie na krótki czas. Z linku mogli skorzystac tylko ci, którzy akurat wówczas siedzieli na forum i którzy w dodatku mieli konto na nk.
To oczywiste, że jak się daje link, to trzeba się liczyc, że zawsze może to wykorzystac jakiś buc, żeby chociazby zrobic na złośc i nie tylko.
Nie przypuszczałam jednak, że tym bucem okażesz się akurat Ty...
Chyba Ci nerwy puściły - coś w nocy na rynkach posżło nie tak ...? Jak mi przykro...