Witam
Zgoda. Również uważam, że AP to dłuższa zabawa. Odwołam się do pierwszego wpisu, gdzie wyraźnie zaznaczyłem, że interesuje mnie Wasza opinia w ogóle, co traktuję jako wartość poznawczą. Nie zamierzam rwać sobie włosów z głowy z powodu jedno-, dwu-, siedmiodniowych spadków, a wszystkich pewnych ostan giełdy traktuję jak amazońskich szamanów.
Swoja drogą tez trzymam się myśli o dwóch cyfrach.
Pozdrawiam