Tak byli przejeci splacaniem dluznikow, zalatwianiem w Sadzie spraw Pemugu Konstrukcje, ze zapomnieli, ze trzeba jeszcze cos zarabiac, by moc przezyc. Przetargow w gornictwie jest wiele, ale Pemug dostaje tylko ochlapy. Przyklad Kopexu, czy Famuru pokazuje, ze mozna pieknie zarabiac na tej dziedzinie. Pemug chyba tkwi jeszcze w innej epoce. Patrzac na ich firmowa gazete "Pemugowiec" mam wrazenie, ze oni tkwia jeszcze gdzies w latach osiemdziesiatych. No chyba, ze sie obudza, bo kasy do zgarniecia jest bardzo duzo, oj duzo.