Niby jest oddłużona, ale czuwający nad układem oznajmił (tak samo jak i spółka), że w przypadku uzyskania przychodów umożliwiających spłatę obligatariuszy większą kwotą - nastąpi to - więc nie będzie tu nadmiarowych zysków w najbliższej przyszłości, ale przy uzyskaniu źródeł finansowania, przy tym know-how, którym dysponują, są w stanie funkcjonować na rynku dalej, pozyskując nowe portfele, rozszerzając działalność, etc. Trochę im zajmie jak staną w szranki z Kurkiem (jeśli oczywiście polityka nowych władz będzie zakładać zbudowanie takich struktur, bo zawsze mogą pozostać w dole tabeli i sobie po prostu egzystować, zgarniając resztki z rynku), tak więc na pewno są warcie więcej niż 50 mln, ale ile dokładnie i w jakim czasie to też jeszcze nie wiadomo. Moim zdaniem.