Witam ! Sanacja skończy się może jeszcze w tym roku upadłością . Kasa jest zupełnie pusta , zaległości czynszowe za wynajęte sklepy wynoszą już po kilka miesięcy . Są sklepy Dayli które działają ale umowy zostały już wypowiedziane za niepłacenie czynszu . Siedzą bez umownie i nie opuszczają lokalu . Są pozwy o eksmisję , i umorzenie sanacji . Ta spółka to bankrut z następnymi rosnącymi codziennie długami powstałymi w okresie sanacji.