Jest tak jak piszesz... nazywa się to "historyczna podaż " .... ludzie którzy zostali na wysokich poziomach parę lat wstecz teraz przy jakiejkolwiek próbie wybicia zasypują te wzrosty i duszy w zarodku próbując odzyskać chodź część z tego co utopili.... tyle i aż tyle.
Dopóki doputy nie będzie naprawde srogich info w postaci realnej gotówki (dużej ilosci) w kasie spolki to popyt nie wygra z podażą