Re: punkt opłat

Wiecie czuję się oszukany. Jestem z jednej z sieci, mam ponad 4.300 szt przelewów miesięcznie. To moja zasługa nie ich. Opłaciłem im wstęp tj szkolenie bez materiałaów reklamowych za 2450 zł. Płacę comiesiąc 0,04 zł od każdego rachunku, mam przelewy po 0,24 zł. Miesięcznie spłacam im ok 170 zł abonamentu. Skusili mnie ofertą. Czytałem na http://pepe_punkt.w.interia.pl/ o kredytach (4 oferty) i usługach telekomunikacyjnych (1 oferta_) Ale to nie jest prawda, oni nie mają nic innegoi niż doładowania tel. komórkowych.
Ale to nie o to chodzi. Od koleżanki która śmieje się ze mnie, wiem że zrobili mnie na łosia. Ona ma program za jedyne 300 zł. słownie: trzysta. przelewy w banku za 0,20 zł i nie płaci żadnej opłaty sieciowej.
Podsumujmy: ja płaciłem i nadal płacę i to comiesiąc tyle ile ona raz i ma taką samą obsługę i ten sam program.
Nie wiem jak reszta, ale mnie to boli. Jak można być tak niesprawiedliwym i niekonsekwentnym w podejściu do klienta.
Albo tak żle stoją że idą na ilośc nie jakość albo lepszy wróbel w ręku niż z gołąb na dachu.
Ja mości accadio czuję się oszukany. Będę domagał się takich warunków jak ma moja koleżanka. Reszcie też radzę. Wniosek: mają dodatkowy dochód z banku od naszych przelewów a nam wmawiają że nie. Ile zatem mają dla siebie 0,18 czy 0,19 zł. Pewnie średnio zarabiają ok 10 groszy od rachunku. To co z banku i z nas łosi po 0,04 zł. Czyli ok 27.450 zł z 274 500 szt przelewów. Ile zarabiacie wy, bo ja nie mam tak dobrze. Po odjęciu z ok 4300 zł ZUS, podatki, lokal zoataje ok 1500 zł.
Szkoda że tylko tak miło i sympatycznie zapowiadało się wszystko a tak niemiło się kończy. A wiecie co jest smutne, to że mam na rachunku napisane szkolenie a nie zakup oprogramowania. Zatem nie mam nic. Zaczynam wierzyć że ukradli program bo nie chcą go sprzedawać.
300 zł i 0,20 zł za przelew. Ja tez chcę 0,20 zł za przelew i nie będą płacił 0,04 od rachunku.