Forum Zakładanie firmy

Re: punkt opłat

Zgłoś do moderatora
Firmę to prowadzi Pani Prezes, a nie exPrezes Koman.

Wskazana wyżej uwaga dotycząca daty zawarcia umowy jest jak najbardziej trafna. Jeśli sprzedawca nie był w posiadaniu praw autorskich do programu (sprawa chyba w dalszym ciągu w sądzie), to nie mógł Ci ich sprzedać w jakiejkolwiek formie -
- czyli umowa jest nieważna i przewidziane w niej kary również (moim zdaniem).

Odrębną kwestią jest to, że Koman po wyzbyciu się praw autorskich do programu (ucieczka z majątkiem przed komornikiem)
w dalszym ciągu w podpisywanych przez siebie umowach zapewniał, że posiada pełnię praw autorskich do sprzedawanego oprogramowania. Umów tych jest sporo i nikt nie jest w stanie, nawet gdyby komuś takie myśli chodziły po głowie wymienić ich wszystkich. Wiązało by sie to ze zmianą danych w ewidencjach księgowych wszystkich tych podmiotów, zapłat itd itd.
Im dalej w las tym więcej drzew. Ewentualne koszty związane z tym wszystkim były by znacznie wyższe od potencjalnych zysków. Ale są to tylko spekulacje i nie sądzę aby ktokolwiek byłby na tyle nierozsądny aby brać realnie pod uwagę opisany sposób wyjścia z tak pogmatwanej sytuacji.

Sprawa sprzedaży przez Komana praw autorskich do BILON-u (nie udzielenia licencji Partnerom) jest na tyle dziwna, że Koman
w ciągu dwóch kolejnych miesięcy sprzedał je dwa razy tej samej osobie.
Gdyby sprzedał różnym osobom, to można by go podejrzewać o amnezję. Ale co z nabywcą? Też amnezja?

A co do amnezji, to zapomina spłacać zobowiązań, podpisuje protokół z zabezpieczenia dokonanego przez komornika,
a potem twierdzi, że go tam nie było. Dlatego też sąd oddalił jego skargę na czynności komornika. Prawomocnie !!!

Kupując dom na Akacjowej miał chyba totalny atak amnezji, pamiętał tylko jak się nazywa ...