jasne, że sensacja. Może Mielimmedia już faktycznie jest "mielim" i nie istnieje a chłoptasie w gajerkach w pustym biurze to ściema, że NIBY MM jest, że NIBY działa? Czy ktoś słyszał, żeby ta firemka w legalu zatrudniała kogokolwiek i kiedykolwiek? Jeśli jest ktoś taki, kto wie albo był zatrudniony LEGALNIE w MM niech się odezwie, choć nie wierzę, że się znajdzie. Chyba że ostrowska, hehehehehehehe!