Dokładnie a nawet powiem więcej, pamiętacie jak szu z kumplem raz łykneli z rynku pod tytułem " bo wierzymy w spółkę " tylko że zbiegło się to w czasie z akcjami na okaziciela , motywacyjnymi czy na odchodne dla byłych z zarządu, lojalnie im pomogli wywalić w ulicę, brak poszanowania akcjonariatu, traktują to jak prywatny folwark to jest problem oat, żadne to mol,nie udało się przefarbowanie .