Wyluzuj Tomuś...
Nie bądź sztywniakiem ;)
A co do filozofii, to każdy ma prawo do swojej.
Moja jest prosta - kupiłem za grosze akcje spółki z problemami.
Kupiłem ponieważ uważałem, że problemy zostaną przezwyciężone.
I to właśnie się dzieje.
Stąd mój optymizm.
Ot, i cała filozofia... :)