Datę miałem już przed dywidendą i siedziałem sobie cichutko. Nie było tego dużo bo wziąłem sobie dla checy chcąc sprawdzić jak mi wyjdzie na spółkach dywidendowych - eksperyment w moim przypadku trwa nadal. Co do chodzika chyba nie zrozumiałeś tego co napisałem albo specjalnie udajesz, że nie rozumiesz