zamowienia nie chca spadac, do konca czerwca nie widze zmian w zamowieniach
jest rozprezenie na produkcji, pogaduchy,
w q2 szykuje sie 10% mniej obrotu niez w Q1
ale nie spada gwaltownie wiec nie powinno byc gwałtownych wzostow/spadkow
oczywiscie mowie tylko o formie w ktorej pracuje wiec ona nie reprezentuje calej gospodarki ale z tego co widze to poki co ladnie ja odwzrorowuje (dyzych ruchow nie przeklamie)
tak mi sie wydaje ze wiekszych zmian na gieldach do konca czerwca nie bedzie