Wczoraj Goldman Sucks zrewidowal przewidywania dot. tych danych ze 175tys na 200tys. To byla wskazowka ze bedzie kleska. Nikt mi nie powie ze GS nie zna tych danych wczesniej.
Byc moze swieta zlagodza nastroje, bo wybicie na szulerni wyglada dobrze, na tyle dobrze ze powinni kontynuowac korekcyjne odbicie przynajmniej do 2286 (poprzednie dno sie utrzyma).
Ale ogolem jesli w takich warunkach W20 ma wyjsc gora >2430, to bedzie potrzebna pomoc Bozi. Wyglada na to ze moze potem wyjsc dolem, ale z zasiegiem tylko 2180 (z duzego trojkata nie wypadnie). Hmm mam deja vu.