Nie wiadomo w jaki sposób spółka zobowiązała się rozliczyć swoje wierzytelności i być może wynegocjowana ugoda nie satysfakcjonuje kancelarii. Nie doszukuje się niezwykłości w takich sprawach i raczej dążę do najprostszego wytłumaczenia - brzytwa Ockhama zwykle działa. Co do uprawomocnienia się orzeczenia wobec Tarantogi i CD to przynajmniej oficjalnie nie ma informacji o tym, aby doszło do zaskarżenia przez nie wyroku do sądu II instancji.