Najlepsi są ci co tak skaczą tymi swoimi 53 akcjami z kwiatka na kwiatek próbując coś ugrać i się okaże że raz trafia raz nie, a prowizje i podatek trzeba zapłacić i zazwyczaj się okazuje że przy tak małych kwotach człowiek się napoci i namęczy, zostanie ledwo na gofra nad morzem, a lepiej by wyszło jakby kupił i zapomniał, no ale niektórym nie przetlumaczysz, lepiej wierzyć że ktoś jak ma kapitał w mln zł to tak łatwo to spienięży na spółkach typu asbis, no ale cóż.. to trzeba mieć specjalne papiery xD