ech, co tu komentować takie wpisy jak gryfa....
nie chciałem nic pisać o platige, poproszony o opinię uległem i
i...już pierwszy koleś pluję mi w twarz...
ej, gryf spójrz w lustro i zastanów się, czy aby sam nie zobaczyłeś oblicza defetysty naganiającego na bessę?
a, zresztą, co mnie obchodzi jakiś troll, nie mający pojęcia o pli?
naganiaj sobie do woli
a jeśli interesuje cię polemika, to poprzyj swoje tezy konkretami
ps> dziś, patrzenie na niektóre spółki poprzez pryzmat kursu może nieźle namieszać w szarych komórkach u niektórych osób...