Czyli do przyszłego wtorku jest czas na zakupy? Tak poważnie to jest jakies obowiazujace milczenie po walnym czy jak? Co za procedury przerwały walne? Rozumiem, ze chcesz dac do zrozumienia, ze trzeba samemu byc i wyciagac wnioski, jednak nie jestem w stanie. W tej chwili przebywam za granicą.
A udało się chociaż zadac pare pytan?