Zgodnie z warunkami emisji obligacji serii K do wczoraj spółka miała termin wypłaty odsetek za przedostatni okres odsetkowy. ODSETKI NIE ZOSTAŁY WYPŁACONE. Prawdopodobnie nie zwrócą więc nam też kapitału za trzy miesiące.
Co więcej, spółka totalnie olewa obligatariuszy (ludzi, którzy oddali jej swoje ciężko zarobione pieniądze), nie odbierając telefonów, nie odpisując na maile, nie wydając żadnego komunikatu, nie próbując sprawy wyjaśnić. To kpina.
Co można zrobić? Od poniedziałku niech wszyscy występują o przedterminowy wykup (mają prawo po 3 dniach opóźnienia płatności), sprawę zgłaszać do regulatora rynku - czyli GPW a nie KNF, zawiadamiać prokuraturę w Nowym Tomyślu o popełnieniu przestępstwa i niestety jak najszybciej kierować sprawę na drogę cywilną. Obligacje były zabezpieczone na nieruchomościach, więc jak się pospieszymy to komornik może będzie miał jeszcze co zająć, chyba że wcześniej wszystko rozkradną.
Takie niestety są realia. I nie wierzcie tym, co to wypisują na tym forum, że ze spółką jest kontakt czy że wszystko idzie ku dobremu. To nieprawda. Czyny nie słowa.
Ludzie, sprzedajcie to badziewie dopóki jeszcze ktoś to chce odkupić. Ratujcie resztki kasy. Tu już nie ma nic...