To jest konsekwencja popularnego ostatnimi czasy myślenia, że każdy może być programistą.
Firmy zatrudniają ludzi bez umiejętności, doświadczenia, studentów, bootcampowców i potem dziwią się, że wychodzi kicha.
Fakty są takie, że lepiej zatrudnić 3 doświadczonych developerów niż 12-tu świeżaków.